Zew Natury

Co wysyłasz w świat?

Ona: Może zrobimy sobie zdjęcie w dwójkę z samowyzwalacza?

Ustawiał sprzęt, bez statywu to wymagało nieco więcej skupienia. Ona w tym czasie przesunęła się na brzeg pomostu.

Gdy siadał w szybkim tempie noga zjechała mu do jeziora i przywitała się z wodą. No żesz! 

10 sekund, pstryk. I ta ciekawość co zobaczył aparat czego my nie widzieliśmy.

On: Ale jaja, świetnie to wygląda, że woda została poruszona!

Ona: Ha! Czyżby wpadka wcale nie była wpadką? 

Nie odpowiedział, w milczeniu przyglądał się zdjęciu na aparacie.

Ona: Poka co tam masz.

Zamilkła.

On: Impulsy. Co wysyłasz w świat? 

Ona: Dokładnie. I co do Ciebie wraca?

Przyjrzała się tafli wody. 

Tyle że nie w materii, dodała.

W uczuciach.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *